Między abstrakcją a realizmem
Tomasz Bielak, Krzysztof Bryła, Kama Bubicz, Eliza Galey, Jan Gryka, Karolina Komorowska, Danuta Kuciak, Anna Nawrot, Irena Nawrot, Ilona Oszust, Paulina Sadowska, Kamil Stańczak
Otwarcie: 21.08.2010, godz.: 18.00
Czynna do: 15.09.2010
Tytuł wystawy Między abstrakcją a realizmem, zaproponowany przez Galerię Dzyga we Lwowie, jest prezentacją 12 artystów, wybranych ze środowiska lubelskiego, skupionego wokół galerii Białej. (We Lwowie w 2008 roku pokazywali już swoje prace Magdalena Bicz, Paulina Kara i Mariusz Tarkawian, również związani z Białą).
Większość pokazywanych tutaj artystów to absolwenci Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Kama Bubicz, Ilona Oszust i Krzysztof Bryła jeszcze studiują, zaś Tomasz Bielak ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku. Wszyscy mieszkają w Lublinie. Ponieważ intencją Białej, od początku jej istnienia, była chęć wytworzenia własnej przestrzeni artystycznej, budowanej na bazie aktualnej sztuki poszukującej, również w lokalnym środowisku, wystawa ta pragnie ukazać spektrum zainteresowań Galerii Białej, stanowiąc jednak pewną istotną część środowiska artystów lubelskich z Galerii Białej.
Ekspozycja została pomyślana jako różnorodny pokaz prac od malarstwa, poprzez: rysunek, instalację, obiekt, fotografię, film do interwencji malarskich, które pojawiły się w zrujnowanej fabryce powideł.
Zarówno ekspozycja w galerii jak i w miejscu zdegradowanym jest wspólnym projektem twórców z Lublina.
Między abstrakcją a realizmem jest najbardziej uniwersalnym przekazem sztuki, bowiem implikuje setki znaczeń. Niezależnie od poszukiwań w samym polu sztuki, czy też poza nim, istotne dla koncepcji doboru prac i samych artystów jest ważna kwestia między. Między albo bardziej pomiędzy sytuuje tę sztukę jako niedookreślenie wobec: przedmiotu, transgresji, znaku, desygnatu, rzeczywistości, fikcji, konkretu, idei, inspiracji…
Dobierając prace staraliśmy się rozszerzyć pole znaczeń w obszarze: między wyobrażeniem a znaczeniem, pomiędzy znakiem a konkretem, między realizmami, przedmiotami, narracjami…
Tomasz Bielak (ur. 1967) ogranicza się w swoich pracach do czerni i bieli, tworząc znaki wizualne, opatrzone krótkimi komunikatami tekstowymi, podobnie jak wlepki, widziane m. in. na ulicach, ścianach, przystankach, autobusach, windach. Przekazują one w sposób niezwykle dowcipny, czasem ironiczny, aktualne paradoksy społeczne. Artysta tworzy swoisty alfabet ludzkich zachowań i przeróżnych skłonności- w sposób oszczędny w przekazie, ale z bardzo szerokim spektrum znaczeń i odniesień.
___
Dla Krzysztofa Bryły (ur. 1984) świat rzeczy wokół niego staje się najważniejszym motywem malarskim. Jest to rzeczywistość przedmiotów, wobec których artysta tworzy ich malarskie repliki. Na wystawie są to obrazy, przedstawiające drzwi. Ich pierwowzory znajdują się w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, atrakcji turystycznej Lubelszczyzny. Tutaj stają się swoistą grą znaczeń z tymi drzwiami, które znajdują się w galerii Dzyga.
___
Podobnie pracuje Karolina Komorowska (1981), dla której istotne są przedmioty z jej rodzinnego domu, które przetwarza w obrazy malarskie, uwzględniając szczególnie ich własną historią. Są bardzo precyzyjne malowane w skali 1:1 i wnoszą jakąś historię ingerencji człowieka. Są przekazem wizualnym a jednocześnie niezwykłym malarstwem, choć to tylko obrazy przedmiotów codziennego użytku, takie jak materac czy poduszka.
___
Na pracę Ireny Nawrot (ur. 1960) składają się setki czarno-białych portretów – jej samej oraz siostry, córki i rodziców, które następnie artystka pozszywała nićmi, tworząc coś na wzór makatki – serwety, mandali, ale w wersji fotograficznej. Artystka konsekwentnie zajmuje się medium fotograficznym, poprzez które odnosi się do zagadnienia cielesności, wizerunku swojego i najbliższych, jednocześnie rejestrując upływ czasu.
___
Barwne z kolei fotografie Danuty Kuciak (ur. 1963) są jej fotograficzną inscenizacją światowych dzieł malarskich i jednocześnie wizerunków Vincenta van Gogha i Fridy Kahlo. Są to jej własne autoportrety, w których następuje niezwykłe przenikanie się kanonu sztuki współczesnej, stając się jednocześnie grą z medialnym i kulturowym wizerunkiem.
___
Rysunki Kamy Bubicz (ur. 1986) dotyczą interpretacji wizualnej słowa suka, które w języku polskim jest również wulgaryzmem i oznacza: roznegliżowane kobiety w różnorodnych pozach, potocznie, również wozy policyjne oraz regionalny instrument muzyczny, choć przede wszystkim samicę psa. Ilość prac jest proporcjonalna wobec słowa suka, które artystka wyszukała w internecie i na tej podstawie powstał ten zbiór kilkuset rysunków, dotyczących rozmaitych definicji tego określenia, również w sensie statystycznym.
___
Obiekty Kamila Stańczaka (ur. 1980) to modelarskie, perfekcyjnie wykonane, dioramy. Są to miniaturowe fragmenty obcego świata, skrawki „przeterminowanej”, zużytej architektury, istniejące gdzieś na obrzeżach miast. Zaskakujący jest sposób użycia przez artystę różnych elementów: jak zasuszone owady, rozlana farba, które tworzą niezwykle malownicze fragmenty krajobrazów innej rzeczywistości, zdegradowanej – ale potencjalnie możliwej.
___
Ilona Oszust (ur. 1986 ) w swoich pracach szuka korespondencji do sztuki ulicy. Tworzy prace malarskie na podstawie szablonów – zarówno na płótnie jak bezpośrednio na ścianie. Estetyka sprajowo – szablonowego malarstwa jest znaczeniowo ironiczną mieszanką współczesnych wątków, sączących się ze wszelkich mediów. Łącząc ikonografię ulicy z ikonografią obrazów medialnych uzyskuje nową jakość – rodzaj mixu o wieloznacznym przekazie.
___
Eliza Galey (ur. 1978) posługuje się konsekwentnie od kilku lat metodą Braille’a. Ta specyficzna technika zapisu stała się jej artystycznym językiem. Artystka tworzy prace, które sytuują się na granicy wizualnego postrzegania, a jednocześnie są drastyczną interwencją w strukturę papieru. Dotyczą one zmysłów: dotyku, słuchu, węchu, smaku, wzroku i wpływu na percepcję oraz są grą znaczeniową pojęć takich jak widzialne – niewidzialne – namacalne.
___
Paulina Sadowska (ur. 1985) interesuje się w sposób szczególny archiwalnymi zbiorami fotograficznymi pochodzącymi z I połowy XX wieku. Wybrane przez nią fotografie ożywia za pomocą animacji filmowej. Pejzażom czy postaciom dodaje minimalnego ruchu, np.osoby zaczynają oddychać czy unosić rękę, liście lekko poruszają się na wietrze. Na podstawie tych samych fotografii powstały monochromatyczne, czarno-białe obrazy. Malarstwo, tak jak animacje, nie są tożsame z fotografiami. Tworzą zwykle jakiś inny układ odniesień wobec snu, fantazji, marzeń. Pojawia się w nich niejednoznaczność narracyjna i kontekstualna. Tak też jest w pracach z cyklu: “Wonder wonder land”.
___
Jan Gryka (ur. 1959) od 2001 roku posługuje się drobinami suchego ciasta, które pozostały po wystawie w Galerii Białej pt. TYP 650 (nazwa towarowa mąki, występująca na opakowaniu). Prace i obiekty, które z nich powstawały ulegają ciągłym przetworzeniom za sprawą intruzów – szkodników, czyli wołków mącznych oraz innych zwierzątek. Część prac została bezpowrotnie skonsumowana, część jeszcze funkcjonuje i te właśnie obiekty oraz ich dokumentacja tworzą element wystawy pt. Historia drobin – pozostałości .
___
Anna Nawrot (ur.1960) – kiedy przyjechałam do Lwowa w kwietniu tego roku Marek z galerii Dzyga pokazał mi drzewo z krawatami. Dlatego postanowiłam pokazać tutaj obiekt, na który składa się damski manekin i setki krawatów. Wszystkie kupiłam w sklepach z odzieżą używaną. Markowi dedykuję swoją realizację, która jest mniej powiewna jak jego, ale zbudowana z tych samych komponentów.